środa, 27 lipca 2016

Nove Love !


Moje drogie,
Dziś opowiem Wam o najwygodniejszych na świecie butach. Na początku hejtowałam, bo drogie, bo wszyscy maja. Ale jak założyłam, to zrozumiałam czemu wszyscy w nich popylają. Do spodni, do sukienek, do szortów, do czego się da. Zrozumiałam jak przymierzyłam, i uwierzcie, to była miłość od pierwszego założenia. Gdyby ktoś powiedział mi 2 lata temu, że będę kupowała na potęgę buty sportowe, to bym puknęła się w głowę i powiedziała, że oszalał. Kiedyś preferowałam  bardziej „dziuniowaty” styl ubierania, nie to, że od razu cekiny i róż, ale zdecydowanie bardziej kobiecy. No ale jak już pisałam,  z wiekiem zmienia się dużo, i nagle

środa, 20 lipca 2016

Drobne rytuały, aby poczuć się lepiej.



Dziewczyny? Też macie tak, że czasem czuje cie się jak ostatnie łajzy? No ok., można nie mieć swojej drugiej połowy, ale warto żyć tak, żeby nie odstraszyć tej potencjalnej, prawda? A jeśli już ją macie, to warto nie zapominać o sobie, po to, żeby nie uciekła do sąsiadki czy innej lafiryndy. Tak czy inaczej, nie ma co spoczywać na laurach, tylko robić wszystko, żeby czuć się atrakcyjniej, podobać się samej sobie i lubić spędzać czas samej ze sobą. Oczywiście nie jestem ciocią dobrą radą, żeby mówić Wam co macie robić, żeby poczuć się „fajniej”, ale przedstawię Wam swoje własne, których praktykowanie sprawia, że myślę czasem o sobie: jesteś naprawdę spoko! :) Nie są to rzeczy, które wymagają od nas nakładu większych pieniędzy, tylko drobnostki o których warto pomyśleć.

niedziela, 17 lipca 2016

O motywacji. Czyli gdzie uciekła i jak ją znaleźć?!

Kupuję karnet, będę ćwiczyć! Od jutra zaczynam! Znacie to prawda? Ja też aż za dobrze… Zaczynam się już martwić, że nie zostałam stworzona do regularnego chodzenia na siłownie. Nawet teraz pisząc tego posta muszę coś jeść, na szczęście są to nektarynki. 


czwartek, 14 lipca 2016

Sezon na koszule!



Dzień dobry Wszystkim :)

Dziś chciałam napisać parę słów o koszulach, kiedyś przeze mnie znienawidzonych, a teraz już ukochanych. Mają swoje minusy, bo kto lubi je prasować? Ale wiem jedno, miłość do nich przychodzi z wiekiem. Z racji, że pracuję w biurze noszę je trochę częściej niż kiedyś i nie dlatego, że muszę, tylko dlatego, że chcę. W połączeniu z fajnymi jeansami czuję się w nich bardzo kobieco. W dzień baletki, a wieczorem szpilki i jestem gotowa na randkę! No dobra, na wyjście z przyjaciółmi. Kiedyś kojarzyły mi się z totalną nudą, ale teraz znacznie się to zmieniło. Przejrzałam kilka propozycji z rożnych sieciówek i wiem, że wybór jest duży a ceny przyzwoite, nawet jak na moją asystencką kieszeń. Chciałabym mieć je wszystkie, ale cóż, life is brutal is muszę cieszyć się z tego co mam. Aktualnie trwa szaleństwo na punkcie wzorzystych koszul, albo takich z fajnym nadrukiem i takie propozycje przedstawię Wa

środa, 13 lipca 2016

Pierwszy post... Bo od czegoś trzeba zacząć!



Hey, cześć, dzień dobry? Co u was? Jak wam mija dzień? Nie wiem jak zacząć. Kilka dni temu postanowiłyśmy przeistoczyć swoje marzenia w czyny i założyłyśmy bloga. Niestety rozpoczęcie czegokolwiek jest bardzo trudne (przyznać się ile z was kolejny raz zaczyna „regularnie” chodzić na siłownie?),a co dopiero pisać bloga - kosmos. Przynajmniej z naszej perspektywy. No to teraz warto przejść do rzeczy. 
A więc… Ja mam na imię Ola. Mam dwie największe pasje gry i psychologię. Uwielbiam obserwować ludzi, ich zachowania, sposób ubierania czy nawet mówienia i dociekać, kim są. Wiem trochę straszne. Uspokoję was! Nie jestem stalkerem i moja pasja nie przerodziła się w manie. A co do gier to zawsze rosłam w tym środowisku. Od najmłodszych lat spędzałam ułamek czasu grając. Z wiekiem przerodziło się to w pasję. Obecnie staram się czynnie uczestniczyć w życiu polskiego e-sportu, brać udział w eventach itp. Chętnie o tym coś kiedyś napiszę żeby przybliżyć wam co to jest i z czym to się je. Sama siebie określam mianem wewnętrznego geeka. Czemu wewnętrznego? Ponieważ poza tym, że lubię sobie pograć uwielbiam też dobrze wyglądać i jak każda kobieta czuć się piękną. Tu się nic nie zmienia. Jak każda z was przeżywam te same problemy: nie mam co na siebie włożyć, mam milion rzeczy w których już nie chodzę, nie wiem co zrobić na obiad czy ale fajna designerska lampka tylko czemu mój stan konta mówi że mnie na nią nie stać.
Dlatego właśnie uważam, że miałam szczęście, że poznałam Magdę, która była tym motorem napędowym do powstania bloga. Razem z nią doszłyśmy do wniosku, że życie nie może wyglądać tylko, jako odliczanie od weekendu do weekendu. Że każdy musi znaleźć coś, co sprawia mu przyjemność i pozwoli się rozwijać. O Magdzie ja nie będę pisać, więcej o sobie opowie wam sama, dlatego oddaję klawiaturę :).
Magda i Ola
To my!
Dzień dobry Wszystkim! Jak napisała Ola, razem zaczęłyśmy spełniać się w tym, co sprawia nam ogromną frajdę. Dla mnie są to trendy, moda, kosmetyki, ale ze zwróceniem uwagi na ceny. Wiem, tematy jakże popularne, ale mam nadzieję, że nasz punkt widzenia Was zainteresuje. Nawet nie wiecie jak cieszę się z faktu, że Ola uznała mój pomysł za dobry i zdecydowała się tworzyć tego bloga ze mną.
Ja dla odmiany nie gram w żadne gry i jestem pewna, że nie dam się do tego przekonać. Zdecydowanie wolę spędzać czas bardziej aktywnie. Jesteśmy tak bardzo różne, ale pomimo wszystko łączy nas jedno: miłość do mody i chęć rozwoju swoich pasji. Każdy nasz pomysł będzie przełożony na posta i nie ukrywam, że liczymy na Wasz odzew i opinie. Jak sugeruje nazwa bloga, nie należymy do osób idealnych, choć tak dużo ich teraz w mediach społecznościowych, nie staramy się nimi stać, ale pracujemy nad tym, żeby czuć się dobrze samym ze sobą. Mam nadzieję, że czytanie naszych postów będzie Wam sprawiało taką frajdę, jaką nam tworzenie ich!